Prawdopodobnie tu go wrzuciłem... Tu albo w okolicznym keszu :D. Zapomlem, zemnie zapisał ot sklerozum :)

Zabieram cie na roztocze ;P

Wziąłem kreta w podróż w poszukiwaniu drugiej połowy. Zabiorę go w okolice gdzie widziano brata.

Cyk do lasu, w bardzo ładną okolicę.

O i grosz znów trafił w moje ręce. Wrzucam tymczasowo do bobolidu, bęc.

Grosik zamieszkał w skrzynce Skarb Bieszczadzki. Może to dobry znak wyprawy znad morza przez Mazury, Mazowsze do Bieszczad?

Zabrany z Pisza, wraca na Mazowsze. Moze przy kolejnej mojej wyprawie przemierzy jakąś większą odległość.

Zgodnie z obietnicą, Kret pojechał na grzyby. Został w samym centrum Pisza.

Geokret zabrany z powrotem do Warszawy... Niedługo znów wybieramy się w podróż i Złamany Grosz jedzie z nami. Był już na Mazurach, ale skrzynka była dla niego za mała, więc wróciliśmy razem. Może się uda następnym razem.