Jaki słodki pierwszy etap. Finału trochę się naszukaliśmy, ale w końcu się udało. Pięknie przygotowane wszystkie etapy. Zostawiam gwiazdkę a w skrzynce zostawiłam geokreta.
Dzięki :)
BZB nie zawodzi, pięknie przygotowana skrzynka, daje gwiazdkę. Zostawiłam geokreta kota (bo przy okazji spaceru po okolicy, dosiadały się do nas koty, w sumie aż trzy :))
Zabrałam GK trybik.
W zeszłym roku, zebrałam wszystkie potrzebne dane. Ale jakoś było nie po drodze po Skrzyneczkę. Dzisiaj z Beaska stwierdziłyśmy, że czyścimy okolicę. I mimo niesprzyjajacego krajobrazu - keszyk leży w samym środku wycinki. Udało nam się go znaleźć, pieczątka niestety też już wyschła. Jednak pudełko dobrze się trzyma w swojej kryjówki, choć nie wiem czy autor nie powinien go przenieść, nie wiadomo co powstanie w miejscu wycinki.
Podchodziłyśmy z Beaśka do tego kesza już w zeszłym roku, ale pierwszy etap(brak) i niewiadomy drugi trochę nas odstraszał. Dzisiaj stwierdziłyśmy, że czyścimy okolicę I udało się. Wcale nie było tak trudno :) dzięki!
Jaki słodki pierwszy etap. Finału trochę się naszukaliśmy, ale w końcu się udało. Pięknie przygotowane wszystkie etapy. Zostawiam gwiazdkę a w skrzynce zostawiłam geokreta.
Dzięki :)