Mam złe i dobre wiadomości. Pszczółce urywa się kolejne skrzydełko. Ale nie łammy się. Owinęliśmy skrzydełko opatrunkiem i pszczółka zaleciała aż na Śląsk. Na południu na pewno odnajdzie swój ul :)
Migotka:
Pszczółkę chyba można uznać za zaginioną :( w chwili gdy my z Tyrankiem wkładaliśmy ją do kesza przejeli ją Red Flag. Dzisiaj z ciekawości zerknęłam czy coś się ruszyło, ale niestety nie...
Mam złe i dobre wiadomości. Pszczółce urywa się kolejne skrzydełko. Ale nie łammy się. Owinęliśmy skrzydełko opatrunkiem i pszczółka zaleciała aż na Śląsk. Na południu na pewno odnajdzie swój ul :)